Kilka razy przytrafiła się mi i moim klientom niemiła niespodzianka przy składaniu wniosków o kredyt. Okazywało się, że dana osoba miała zaciągniętą pożyczkę… o której ta osoba nie miała żadnego pojęcia. Ktoś wykorzystał dane moich klientów. Wyprostowanie całej sytuacji i wykreślenie negatywnej historii w BIK zajmuje często wiele długich miesięcy. Sytuacje takie zdarzają się sporadycznie – ale jednak zdarzają się.
Od lat można wykupić w Biurze Informacji Kredytowej alerty BIK, które powiadomią nas, że ktoś wykorzystał nasz PESEL. Natomiast od dzisiaj, 17.11.23, w życie wchodzi kolejna ochrona, umożliwiająca zastrzeżenie numeru PESEL.
Spis treści
Czy warto zastrzec PESEL?
Niestety, wyłudzenia kredytów to nie jedyne przypadki, kiedy możemy ponieść straty z powodu wycieku naszych danych osobowych. Zdarzają się również np. zakupu towarów, otwieranie kont bankowych, abonamentów telefonicznych i internetowych czy wyłudzenia świadczeń, zasiłków. W kontekście kredytu hipotecznego temat szczególnie istotny – każde takie zdarzenie potrafi zepsuć naszą reputację w oczach banku.
Zastrzeżenie numeru PESEL jest w pełni bezpłatne, tak więc nie poniesiemy żadnych kosztów z tego tytułu. Po zastrzeżeniu wciąż oczywiście będziemy korzystać z naszego numeru PESEL, natomiast podmioty, które będą chciały sprawdzić nasz PESEL będą mogły to zrobić jedynie za naszą zgodą lub na podstawie przepisów.
Jak zastrzec PESEL?
Są 3 sposoby zastrzeżenia numeru PESEL:
- za pomocą e-usługi na gov.pl, po logowaniu za pomocą profilu zaufanego lub bankowości elektronicznej
- za pomocą aplikacji mObywatel, po zeskanowaniu kodu QR z dowodu osobistego lub paszportu
- osobiście w dowolnym urzędzie gminy, po wypełnieniu i złożeniu wniosku o zastrzeżenie numeru PESEL.
Z perspektywy osoby, która już kilka razy pomagała swoim klientom odkręcać sytuacje gdy ktoś wykorzystał PESEL – zdecydowania warto dmuchać na zimne i zastrzec swój numer PESEL.